Gwiazda, tenor, Josif Eyvazof, na „Aidę” w Pradze nie dotarł, ale my tak. I nie żałujemy! Zachwyciła nas Adina Aaron w tytułowej partii. Jej boskie piana, niezwykłe barwy w głosie oraz doskonała interpretacja i wokalna i aktorska spowodowały, że ma w nas wieeeeelkich fanów. Pomimo, że grała etiopską niewolnicę w Egipcie, to dla nas była królową praskiego Narodnego Divadla! I Praga, po której ciepły wiatr roznosił białe płatki kwitnących śliw, też nas zachwyciła! I Dolina Pałaców i Ogrodów również!
9-13. 04. 2018