Spektaklem „Samson i Dalila” Opera Wiedeńska potwierdziła swoją najwyższą klasę. Duet Elina Garanca – Roberto Alagna, wspierani przez barytona Carlosa Alvareza i genialnego dyrygenta Marca Armiliato przyprawiał nas o ciarki. Finał II aktu – był o-sza-ła-mia-ją-cy! A i Wiedeń nadal piękny! Zwiedziliśmy wszystko, co należy (Hofburg, Graben, Katedra, Belweder itd), odwiedziliśmy groby największych (Beethoven, Schubert, Strauss, Brahms) i chyba dobrze sie bawiliśmy. I nauczyliśmy się przynajmniej dwóch: życie jest cudowne, gdy ogląda się dobre spektakl i nigdy więcej podróży PKP Intercity!
